zakwieciło się na balkonie :)
Zakwieciło się na balkonie.... brakuje mi tylko jakiegoś stolika, przy którym można by się w spokoju napić kawy, ale wszystko przede mną. Jak co roku główną rolę grają pelargonie, na moim południowo-zachodnim balkonie niewiele innych kwiatów jest sie w stanie utrzymać...chciałam sprawić sobie markizę, ale na dzień dzisiejszy jej koszt to ponad 2 tys.zł! Będę musiała zadowolić się porządnym parasolem ;)
A na razie słonecznie pozdrawiam :))
A na razie słonecznie pozdrawiam :))
Kolorowo:)też zaczynam mieć kwieciście:)
OdpowiedzUsuńPopieram inicjatywę obsadzenia balkonu. Przepiękne kwiatki!
OdpowiedzUsuńJakie u ciebie szaleństwo z kwiatami... do wyboru i koloru! Bardzo ładnie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń