Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2015

Śląskie z dzieckiem: Góra Żar

Obraz
W długi czerwcowy weekend wybraliśmy się na Górę Żar. Tak naprawdę myślałam, że to będzie szybka wycieczka, pamiętałam bowiem, że w zasadzie za wiele atrakcji tam nie ma. A jednak bardzo pozytywnie się zaskoczyłam :)) i nie tylko ja.  Julce bardzo podobał sie wjazd kolejką i możliwość podziwiania krajobrazów za oknem :)  A na samej górze nie mogła się nadziwić, ile dookoła i gór i wody. Przejrzystość powietrza była dość dobra, można było więc z jednej strony podziwiać daleką panoramę Śląska, a z drugiej- Beskid Śląski i Żywiecki. Ulokowaliśmy się na kocu na polance i rozpoczęliśmy piknik. Oczywiście lenistwo za długo nie trwało, bo córka z mężem to niespokojne i duchy i za kilka minut musieli koniecznie sprawdzić " co tam jest?". A tam był tor saneczkowy, na którym spędzili dobrze ponad pół godziny :) Po pikniku, opalaniu się i odpoczynku zjechaliśmy z góry. W pakiecie z biletem na kolejkę wykupiliśmy od razu wstęp na różne atrakcje: tor pontonowy

Przyjemności

Obraz
Leniwa niedziela. Ale tak totalnie. Po raz pierwszy od dawna bez żadnych planów, żadnych wyjazdów, bez pospiechu i pospieszania. Za to niedziela z długim śniadaniem, baaardzo długim piciem porannej kawy, z czytaniem w spokoju książki, z pogaduszkami z córką, ze spacerem i powolnymi przyjemnościami. Uwielbiam raz na jakiś czas tak  nic nie robić. Zwolnić. Skupić się na celebrowaniu najprostszych przyjemności. Potem inaczej wkracza się w ten "zawodowy" poniedziałek i cały tydzień :) spokojnej niedzieli :)

Świt

Obraz
Podczas ostatniego naszego pobytu na wsi dopisywała wspaniała pogoda ( kiedy to było....patrząc na to, co za oknem ). Dni były upalne, noce ciepłe, a rankiem aż się miało energię i chęć do wstawania. Zawsze tak na mnie działa duża ilość słońca po okresie niepogody, szarości i burości. Tego dnia obudziłam się sporo przed 5.00 rano, zobaczyłam że słońce już wstaje, wzięłam więc aparat i wyszłam sobie chwytać chwilę. Spacerowałam po podwórku, słuchałam ciszy, ale też szczekających gdzieś całkiem daleko psów...Pochodziłam boso po trawie i rosie i wróciłam do łóżka, spać do 9.00 :) wspaniały poranek. Oby takich więcej :))) oby pogoda do nas wróciła i dała możliwość witania dnia o takiej wczesnej porze :)))

Truskawki

Obraz
Pojawiły się już jakiś czas temu i rozsmakowujemy się w nich :) w internecie pełno jest różnych przepisów na pyszności z dodatkiem truskawek, jednak u nas najlepiej zawsze sprawdzają się w wydaniach poniżej: na początku w nieograniczonej wersji bez żadnych dodatków: jako znane wszystkim koktajle ( tu z kefirem i miodem): jako składnik kruchego ciasta z budyniem i płatkami migdałów: jako główny smak lodów domowych: i jako dodatek do czekoladowego musu: nie wiem, które wydanie smakuje mi najbardziej :) jako , że truskawki sa tak krótko dostępne nie ma szans się nimi znudzić i objadamy się nimi w zasadzie bez umiaru :) Macie jakieś swoje sprawdzone przepisy na te owoce?