Na dzień przed...
Wszystko już gotowe. Jutro jeden z najważniejszych wieczorów w roku. Będzie spotkanie w gronie rodziny, teściowie, mama. Ale to jutro. Dzisiaj jeszcze ostatnie prezenty, dekorowanie piernika ekspresowego, wytarcie kurzów. Akurat sprzątanie przedświąteczne od lat znajduje się pod koniec mojej listy zadań do wykonania. Ważniejsze są te nieuchwytne sprawy: wspólny czas wolny, wieczory w towarzystwie radia i świątecznych piosenek, rozmowy, śmiech, wspólne z córką gry i zabawy. Uwielbiam tworzyć z nią rzeczy, które stają się tradycją. Pamięta o pierniczkach, że zanim pojawi się choinka, musimy iść do kuchni wykrawać, a potem dekorować pierniczki. Upomina, że co któryś pierniczek musi mieć dziurkę na sznurek, żeby potem zawisnąć na choince :) Pamięta o choince, że jej ubieranie to zadanie jej i męża, a ja- jako mama- jestem od siedzenia na fotelu i sprawdzania, czy wszystko jest dobrze rozmieszczone :) Zagaduje o rysowanie obrazków dla każdego z rodziny, obowiązkowo z choinką lub reniferem....