Sweet November
Listopad zbliża się ku końcowi,zostało ledwie kilka dni i zacznie się grudzień, a wraz z nim oczekiwanie na Święta. Ja postanowiłam oswoić listopad, ten jeden z najmniej lubianych miesięcy w roku. Szukałam i znalazłam mnóstwo rzeczy, które kojarzą mi się z listopadem, rzeczy- które robi się przyjemniej w ten szarobury czas. Na początek, to o czym już wspominałam: nieograniczona możliwość doświetlania wszystkich domowych kątów świeczkami, latarenkami, lampkami i czym nam się jeszcze podoba....:) Można wieczorami zorganizować sobie prywatny koncert. Wystarczy kawałek dobrej muzyki, kieliszek wina, koc i można oddać się słuchaniu. Nie rozpraszają nas hałasy z ulicy, placu zabaw. Późnym popołudniem czy wieczorem w listopadzie jest o wiele ciszej, niż na przykład w lipcu :) Można także zrobić sobie domowe kino. Jest film idealny na tą porę, tytułowy "Sweet November" z Charlize Theron i Keanu Reeves. To historia o tym, jak można się zakochać, pokochać i oszaleć na pun...