Prawdopodobnie najlepsza szarlotka na świecie
Przepis podaję za Dorotą:
Składniki na ciasto:
- 4 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru pudru
- 1,5 kostki masła (kostka = 250 g)
- 6 dużych żółtek
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
Składniki na nadzienie:
- 8 kwaskowatych jabłek, obranych, pokrojonych w półplasterki
- 1/4 szklanki wody
- 1 szklanka cukru pudru (można dać mniej, jeśli jabłka są słodsze)
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki soku z cytryny
Pokrojone jabłka umieścić w rondelku, dolać wodę i dusić przykryte około 15 minut, nie mieszając. Dodać cukier i cynamon, lekko wymieszać. Do masy wmieszać mąkę ziemniaczaną, sok z cytryny i dusić jeszcze przez 2 minuty. Masa powinna być gęsta, lecz nie rozgotowana.
Piekarnik rozgrzać do 180°C. Formę wysmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem do pieczenia. W dno wgnieść jedną część ciasta, można zetrzeć (ja rozwałkowałam) i podpiec w piekarniku przez około 10 minut. Wyjąć z piekarnika, posypać bułką tartą (wchłonie nadmiar wilgoci z jabłek), wyłożyć jabłka i zetrzeć na to drugą część ciasta (ja znowu rozwałkowałam, ciasto było zbyt miękkie, aby je można było zetrzeć). Piec około godziny, aż się góra ładnie zrumieni (jeśli zbyt mocno, można użyć folii aluminiowej do przykrycia). Lekko przestudzić, posypać pudrem.
Przepis na pierwszy rzut oka - podoba mi się. Wypróbuję w weekend i dam znać, czy i u mnie wyszła taka pychota :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńsmakowity!
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :) musze wypróbować ten przepis. Widziałam na kilku twoich zdjeciach naczynia ze Sweet home - Kupiłaś je gdzieś w Tychach, ja chodze i szukam i nie mogę znaleźć.
OdpowiedzUsuńPozdraiwma
Ania
wiekszość pojemników Sweet Home kupiłam na allegro. Ale kilka sztuk widziałam kiedyś w sklepie z kawą na targu koło reala :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka wygląda super. Aż się głodna zrobiłam, weszłam na Twój blog przypadkowo, ale bardzo mi się spodobał - zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńMagdo- zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń