poweekendowo
Całe szczęście, że w naszym mieście są takie miejsca, gdzie można uciec przed gwarem i hałasem zgiełku ulicznego. Mamy i jezioro, i parki ze stawami, i wiele skwerków :)
Na jeziorze akurat odbywały się zawody kajakarskie, atmosfera sportowego dopingu, słońce, wszystko to dawało wrażenie trwających wakacji....
na obiad została zaserwowana dwukolorowa zupa z papryki
składniki:
2 papryki czerwone
2 papryki żółte
2 cebule
1 mała marchewka
3 pomidory, sparzone i obrane ze skórki
2 ząbki czosnku
6 szklanek bulionu
4 łyzki ryzu ugotowanego
śmietana
W dwóch garnkach rozgrzewamy olej, podsmażamy na nim cebulę i czosnek. Do jednego wrzucamy papryke czerwoną pokrojoną w paski oraz pomidory. W drugim paprykę zółtą i marchewkę, zalewamy bulionem i gotujemy ok. 30 min. Po tym czasie do obu dodajemy po 2 łyzki ryzu i miksujemy. Delikatnie wlewamy na talerz równocześnie obie zupy pilnując, żeby się nie wymieszały. Dajemy maza ze śmietany :))
Porcja wyszła spora, na 4 osoby dość głodne. U nas- na 2 + spory zapas w zamrażalce.
Jako tzw. drugie danie podana została tarta z cukinią i oscypkiem, inspirowana przepisem z październikowej Kuchni. Tam został wykorzystany kabaczek, u mnie cukinia.
składniki:
gotowe ciasto francuskie
100g oscypka
3 małe cukinie
czosnek
śmietana
sól, pieprz, tymianek
formę na tartę wykładamy ciastem francuskim. Oscypka trzemy na tarce, połowę mieszamy ze smietaną-> tą masę wykładamy na ciasto. na to układamy pokrojoną w taklarki cukinię. Podlewamy delikatnie oliwą, sypiemy tymianek. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180st.C na 15 min. Po tym czasie posypujemy wierzch resztą tartego oscypka i pieczemy jeszcze 10min. Pyszna, szczególnie dla wielbicieli oscypka :)))
oba zapisane w ulubionych, zapowiadają się ciekawe:
OdpowiedzUsuń