Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

Nasz dzień matki

Obraz
Dzień Matki. Ważny. Dla każdej z nas-matek i córek. Bo każda z nas ma dzisiaj swoje osobiste święto, ale i jest wdzięczna Jej- swojej mamie, za to że jest.  U nas dzisiaj dzień zabiegany jak zawsze. Moja Mama chora w domu, więc życzenia chwilowo musiałam złożyć Jej telefonicznie. Ale za to moja siostra uczciła ten dzień bardzo pięknie: wyszła dziś ze szpitala z nowo narodzonym synem:) czekamy, aż się ulokują i zadomowią i będziemy ich odwiedzać tak często, jak się da ;)  A ja sobie też dzisiaj świętowałam :) kąpiel relaksująca w solach, które dostałam od córki. Kolacja w moim stylu, szybko i smacznie i wiosennie, czyli risotto ze szparagami. No i został jeszcze pewien tajemniczy kupon do wykorzystania u męża :) żeby takie wtorki mogły być co tydzień ;) jest też bukiecik najcudowniejszych wiosennych kwiatów.....konwalie. Uwielbiam! a Wam jak minął ten dzień? :)

Weekend na wsi

Obraz
Miniony weekend znowu spędziliśmy na wsi. Jakoś tak jest, że jeśli tylko w weekendy pogoda dopisuje, to wybywamy na jeden lub dwa dni. Czasami to jakieś bliższe lub dalsze wycieczki, ale o wiele częściej stając przed wyborem: wycieczka czy wieś, wybieramy oczywiście wieś :) Julka ma tu pełną swobodę. Cały dzień na świeżym powietrzu, przeszkodą jest jedynie ulewa, bo czasami nawet deszcz jest tylko kolejną atrakcją :) po wszystkim apetyt dopisuje, zasypia w mig i nie chce jej się wracać. Nam zresztą też !  zaczynamy od smakołyków wypatrzonych w Biedronce: ciastko z budyniem i owocami leśnymi oraz babka straciatella :) Umilały nam odpoczynek przy kawie: Ulubionym dodatkiem do wszelakich grillowych potraw jest pieczony czosnek. Ja uwielbiam go na grzance, z solą. Nie ma nic lepszego! W jednym z pokojów stoi stara szafa, która idealnie nadawałaby się do ekranizacji książki "Lew, czarownica i stara szafa " :) tu detale: uchwyty. a tu już oryginalna klamka ...

Róże w moim domu

Obraz
Róże, obok tulipanów i goździków, to chyba najczęściej pojawiające się kwiaty w moim domu. Uwielbiam ich urodę, zapach, różnorodność. Bardzo często  w którymś kącie mieszkania znajduje się ich bukiet. W miesiącach wiosennych i letnich przekwitają one jednak w tempie ekspresowym, tym bardziej że mieszkanie mamy w układzie południowo-zachodnim i jest w nim dość ciepło i sucho. Róże szybko więdną, a mi ich szkoda. Znalazłam na to sposób: odcinam z róż same kwiaty i układam w naczyniu z wodą. Taka dekoracja jeszcze kilka dni cieszy moje oczy :) miłego piątkowego wieczoru!

Bzy

Obraz
Nie ma maja bez bzów. I bez konwalii. te drugie jeszcze się u mnie nie pojawiły, za to bez w aż dwóch kolorach :) dawno temu bez zasadził Tata z myślą, że kiedyś sobie tam ustawi ławeczkę i będzie miał miejsce do czytania książek i gazet. Akurat to się nie udało, ale za to odmiana bzów okazała się nadzwyczaj płodna i co roku zachwyca gałęziami oblepionymi białym i fioletowym kwieciem....:) Podczas ostatniej wizyty u mamy nazrywałam kilka gałązek, poustawiałam w wazonikach  i bzy wędrują teraz z miejsca na miejsce dekorując coraz to nowe zakątki mieszkania :) na początek: przedpokój kącik w sypialni: Kuchnia. Tutaj też zmieniła się kolorystyka z zielono-białej na biało-kobaltową. To moje ukochane połączenie barw. Ulubiony mlecznik: uwielbiam maj- za bzy, konwalie, za soczystą zieleń, za burze i za słońce,,,i za wiele innych przyjemności! a Wy? wiosna majowa czy czerwcowa bardziej wam s...

Nasza majówka

Obraz
Nasza majówka to dawno wyczekiwany wyjazd na wieś. Planowaliśmy wyjechać w połowie marca, ale ciągle coś nie pozwalało. Doszłam jednak do takiego stanu zmęczenia, że powiedziałam: a co! niech pada, leje, grzmi, JADĘ! A reszta ze mną. I dobrze. Bo pogoda dopisała idealnie, Julka wybawiła się na świeżym powietrzu za wszystkie tygodnie chorób, ja narobiłam dżemu z mniszka lekarskiego, zasypałam cukrem pędy młodej sosny, był gril, spacery, wyprawy rowerowe, duuuużo spania, czytania książek,  pogaduszek, śmiechu. Jednym słowem było idealnie :) a Wy? odpoczęliście w majówkę? akumulatory naładowane? gotowi na wiosnę? :))