na wsi
Kilka migawek z weekendowego wypadu na wieś :)
W sobotę po mojej pracy spakowalismy się w 10 minuto i o 14.30 byliśmy juz na wsi. Sobota piękna, słoneczna i bezchmurna. Niedziela za to przywitała nas czarnymi chmurami i burzą, a potem także ulewą. Na szczęście ok. 10 już było po wszystkim i dzień powoli się ocieplał i nagrzewał słońcem :) na wsi standardowo nie zabrakło pluskania się w baseniku naszej córki, biegania za piłką, odpowiadania na milion pytań "cio to??" :)) był grill, leniuchowanie w leżaku z książką. Idealnie :)
W sobotę po mojej pracy spakowalismy się w 10 minuto i o 14.30 byliśmy juz na wsi. Sobota piękna, słoneczna i bezchmurna. Niedziela za to przywitała nas czarnymi chmurami i burzą, a potem także ulewą. Na szczęście ok. 10 już było po wszystkim i dzień powoli się ocieplał i nagrzewał słońcem :) na wsi standardowo nie zabrakło pluskania się w baseniku naszej córki, biegania za piłką, odpowiadania na milion pytań "cio to??" :)) był grill, leniuchowanie w leżaku z książką. Idealnie :)
Witaj:)
OdpowiedzUsuńO wsi, sielska , anielska:) Takie wypady potrafią zregenerować i podładować padnięte "akumulatory" na zapas:)
Pozdrawiam cieplutko
Piękna wieś!
OdpowiedzUsuń